Wraz z nadejściem wiosny, zabrałam się za porządkowanie i dekorowanie mieszkania. Wiosenne kwiaty stoją we wszystkich możliwych kątach, nawet w witrynie:) Jeszcze tylko przedświąteczne zakupy i Wielkanoc może nadejść. A w następnym poście relacja z mojej kuchni i propozycja na wielkanocny stół. Obiecuję, że będzie pysznie:) Do zobaczenia!
Cudne, takie delikatne wiosenne klimaty :)
OdpowiedzUsuńŻywe kwiaty to chyba najpiękniejsza i ponadczasowa dekoracja każdego pomieszczenia :)
Te różowiutkie hiacynty są śliczne :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Dziękuję i podzielam Twoje zdanie! Również pozdrawiam.
Usuńpiękna, wiosenna dekoracja w witrynie. Ja chyba nie potrafiłabym utrzymać takiego porządku :)
OdpowiedzUsuńUwierz mi, to nie jest takie trudne:) Gorzej jest z porządkiem poza witryną:):):) Pozdrawiam i witam po przerwie:)
UsuńPiękno tkwi w prostocie, bardzo mi się u Ciebie podoba, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPięknie, pastelowo i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz! Pozdrawiam:)
Usuń